Nie uwierzycie! Tadam. Ostatnio, kolokwialnie mówiąc, spierdoliłam i nie mam na to żadnego wytłumaczenia, well. Tym razem nic nie obiecuję i nie zakładam z góry, jak długo tu zostanę. Teraz chcę i mam taki zamiar, dlatego szkoda byłoby to zaprzepaścić. I tutaj mam kilka pytań do was... Nie wiem, czy kontynuować You're too mean. Proszę, pomóżcie mi, jeśli tylko ktoś z was będzie chciał wiedzieć, co się stanie dalej, to powrócę do pisania tego ff. Poza tym urodziło mi się w głowie trochę pomysłów na jakieś krótsze serie/oneshoty, a z racji tego, iż teraz zapowiada się, że będę mieć więcej czasu, to chętnie trochę pokombinuję. Jakie pairingi chcielibyście zobaczyć? Albo, inaczej. Do wyboru wszystko z V poza pairingami z Namem i Jinem, bo po prostu do mnie nie przemawiają. Mogę się skusić jeszcze ewentualnie na jakiegoś Yoonmina, nie chcę na razie brnąć w inne parki, bo zwyczajnie nie jestem wprawiona w pisaniu love stories, w których nie ma Taehyunga. Z czasem na pewno się przełamię, niestety, nie teraz. Jedynie jestem w stanie wplątać pobocznie coś innego, ale nope, nie jako główny wątek. Taaakże... No czekam, jestem otwarta na propozycje i podpowiedzi odnośnie gatunku; angsty, smuty, AU, daddy!kink, jakieś słodycze, dramaty, kryminały, cokolwiek, you're welcome. Po prostu piszcie.
PS. Karolinko, wiem, że pragniesz kontynuacji, postaram się, naprawdę. :(
PS2. AHA. Przypomniałam sobie, że zaczęłam oneshota z Vhope/Jihope. Pisać?
Proszęęęęę kontynuuj You're too mean to opowiadanie jest cudowne!! <3
OdpowiedzUsuńJeju, czytałam tą notkę kilkanaście razy, bo ciągle się bałam, że jest tylko wytworem mojej wyobraźni, to chore, wiem, ale te ff wniosło naprawdę wiele do mojego życia. Zresztą sama wiesz, co przeżywałam czytając każdy kolejny rozdział. Pisz, pisz, jak najwięcej, nieważne co, chociaż nie ukrywam, że wyczekuję tej kontynuacji jak.. Ugh. Nie wiem, co jeszcze mogę dodać, walnełabym w sumie teraz jakiś wielki wylew miłości do Ciebie, ale słyszałaś to już tyle razy, że chyba nie muszę o tym przypominać. Także, czego nie zrobisz i tak będę cały czas wspierać Twoją działalność. Buziaki, Karolina.
OdpowiedzUsuńJestem za kontynuacją You're too mean..Tak bardzo kocham to opowiadanieee <3
OdpowiedzUsuńNawet nie wiesz jak się ciesze, że tu zajrzałam! Prosze, kontynuuj You're too mean <3
OdpowiedzUsuńKtoś tu jeszcze żyje??
OdpowiedzUsuń